
Mama też kobieta. O seksualności, czułości i self-care bez tabu
Są rzeczy, o których rzadko mówi się głośno. Seksualność mam to jedna z nich.
Zamiast szczerych rozmów – szept. Zamiast wsparcia – często poczucie winy, wstydu albo niezrozumienia. A przecież kobieta nie przestaje być kobietą w chwili, gdy zostaje mamą. Jej potrzeby nie znikają. Ciało nie zamienia się w funkcję. Ono po prostu się zmienia – jak wszystko.
W tym wpisie chcemy porozmawiać szczerze. Z czułością, ale i konkretem. Bo każda mama zasługuje na to, by poczuć się znów sobą – bez wstydu, bez presji i bez udawania.
Ciało po porodzie – inne, nie „gorsze”
Poród, karmienie piersią, niedospane noce – to wszystko zmienia ciało kobiety. Nie ma tu jednej „normy” ani jednego scenariusza. Niektóre mamy szybko wracają do życia seksualnego, inne potrzebują wielu miesięcy. Czasem chodzi o fizyczny dyskomfort – jak suchość pochwy, osłabione mięśnie dna miednicy, ból. Czasem o zmęczenie i stres. Często – o zupełnie nowe spojrzenie na siebie i swoje ciało.
💡 To, że Twoje libido nie wróciło „od razu”, nie znaczy, że coś z Tobą nie tak. To, że boisz się dotyku albo potrzebujesz więcej czułości niż seksu – to też jest normalne.
Seksualność to nie obowiązek. To prawo.
Wiele kobiet po porodzie czuje presję – by „szybko wrócić do formy”, by znów „być atrakcyjną”, by zadowolić partnera. Tymczasem prawdziwa intymność zaczyna się od... spokoju. Od rozmowy. Od czasu.
Nie jesteś egoistką, jeśli potrzebujesz czasu dla siebie. Nie jesteś złą partnerką, jeśli jeszcze nie czujesz gotowości na seks. I nie jesteś „złą mamą”, jeśli marzysz o przyjemności i czułości tylko dla siebie.
🔁 Seksualność nie kończy się z ciążą – ona po prostu przechodzi nowy etap. I to Ty decydujesz, jak on wygląda.
Self-care po porodzie – nie luksus, lecz potrzeba
Self-care dla mamy nie musi oznaczać spa w hotelu ani weekendu bez dzieci (choć to cudowny pomysł!). To może być:
-
20 minut z kubkiem herbaty i zamkniętymi drzwiami łazienki
-
masaż własnego ciała z czułością, nie krytyką
-
użycie ulubionego olejku, który pomaga poczuć się zmysłowo
-
czas spędzony z własną przyjemnością – bez pośpiechu, bez celu
💬 Pielęgnacja intymna, dobre kosmetyki, delikatne akcesoria erotyczne – to wszystko może być nie tylko „seksowne”, ale wspierające. To narzędzia budowania relacji ze sobą. Ciała się nie „odzyskuje” po porodzie. Ono wciąż jest Twoje – zmienione, ale nadal piękne i godne miłości.
Mówmy o tym głośno – stygma musi odejść
Zbyt długo seksualność mam była tematem tabu. W mediach – milczenie. W poradnikach – kilka suchych linijek. A przecież to temat tak powszechny, że aż dziwne, że go nie widać.
💥 Dlatego mówmy:
• że mama ma prawo do seksu – lub jego braku
• że ciało po porodzie nadal zasługuje na czułość
• że zabawki erotyczne, lubrykanty, masaże czy rytuały self-care to nie fanaberia, a forma zadbania o siebie
• że powrót do intymności może być pełen emocji – i że to jest w porządku
Co możesz dla siebie zrobić?
✔️ Daj sobie czas – tyle, ile potrzebujesz
✔️ Rozmawiaj – z partnerem, z terapeutką, z innymi kobietami
✔️ Odkrywaj swoje ciało na nowo – bez presji
✔️ Sięgaj po to, co wspiera Twoje poczucie kobiecości i przyjemności
W naszym sklepie znajdziesz produkty stworzone z myślą o kobietach – z naturalnych składników, o delikatnym działaniu, estetyczne i komfortowe. Nie po to, by „wrócić do formy”. Po to, by poczuć się znów dobrze ze sobą – tak po prostu.
Na koniec – jeśli jesteś mamą:
🌷 Zasługujesz na troskę.
🌷 Zasługujesz na bliskość.
🌷 Zasługujesz na przyjemność.
🌷 Nie musisz być gotowa dziś. Ale masz prawo być ciekawa jutra.